Czy mogę wypłacić środki przed czasem z lokaty strukturyzowanej?

Najczęściej oczywiście tak. Diabeł tkwi w szczegółach. W najgorszym wypadku możemy liczyć na zwrot kwoty, którą wpłaciliśmy, pomniejszonej o z góry ustaloną prowizję (często malejącą z każdym rokiem). W pierwszym roku 4-letniej lokaty może to być nawet 20 proc. Oznacza to, że instytucja finansowa oddaje nam mniej więcej tyle ile w danym momencie warta jest obligacja – a więc tylko jeden z składników lokaty strukturyzowanej. Na bardziej rozwiniętych rynkach standardem jest bieżąca wycena zarówno obligacji, jak i drugiego składnika „struktury”, czyli opcji. Inwestor może wówczas liczyć na zwrot sumy ich wartości, a więc dokładnie to co kupił na początku.

Na koniec możemy zapytać jaki zysk przyniesie dana lokata strukturyzowana. Każdy odpowiedzialny doradca finansowy powinien wówczas zastrzec, że pewność możemy mieć jedynie co do zwrotu gwarantowanego kapitału. Ostatecznie - na podstawie zebranych wcześniej informacji - samodzielnie musimy oszacować atrakcyjność inwestycji. Zaletą "struktur" jest z pewnością z góry określony poziom ryzyka - wiemy ile otrzymamy w najgorszym przypadku. Co ważne, kosztem tej gwarancji wcale nie musi być rezygnacja z zysku.

Brak komentarzy: